Po raz trzeci ukazał się raport Competitive Index International Convention Destination, agencji konsultingowej GainingEdge. Raport jest wynikiem analizy topowych destynacji pod kątem parametrów, które decydują o wyborze miejsc na organizację kongresów i konferencji.
Punktem wyjścia indeksu jest pogłębiona ocena i analiza miast, które znalazły się w rankingu ICCA International Congress and Convention Association. 101 destynacji z całego świata, liderów spotkań międzynarodowych stowarzyszeń, zostało zweryfikowanych pod kątem czynników, które są brane pod uwagę przez organizatorów spotkań przy wyborze miasta-gospodarza. Indeks ocenia czynniki infrastrukturalne (obiekty konferencyjne, zasoby i pakiet hotelowy, dostępność międzynarodową i logistykę), czynniki konkurencyjne (atuty środowiska naukowego, atrakcyjność destynacji i koszty), a także wskaźniki makro (wielkość rynku, siłę ekonomiczną, otoczenie biznesowe i warunki społeczne). W raporcie znalazły się dwa polskie miasta: Warszawa na 65. oraz Kraków na 68. miejscu.
Na postawie zestawienia tych czynników można określić, które destynacje mają potencjał by organizować więcej spotkań, w oparciu o ich mocne strony. Zaś porównanie Indeksu i rankingu ICCA pokazuje w jakim stopniu miasta wykorzystują swoje zasoby, aby pozyskać turystę biznesowego.
Analizy te są również przydatne, gdy chcemy porównać destynacje z tego samego regionu. Na przykład, większość miast Ameryki Łacińskiej i Europy Wschodniej ma zwykle relatywnie mniej konkurencyjny produkt, działają jednak powyżej swojego oczekiwanego poziomu konkurencyjności, zwłaszcza gdy mówimy o stolicach. Z drugiej strony widzimy, że miasta amerykańskie, niektóre azjatyckie i rosyjskie osiągają słabe wyniki - jest to generalnie związane z ich mniejszą otwartością na spotkania międzynarodowe.
Autorzy opisują także ciekawe case studies, wśród których znalazła się Lizbona. Miasto, które w rankingu ICCA 2019 zajęło trzecie miejsce, zgodnie z Competitive Index plasuje się dopiero na pozycji 43. Wynik ten pokazuje, że stolica Portugalii działa znacznie powyżej oczekiwań, czy technicznych możliwości, a miasto bardzo skutecznie wykorzystuje swoje atuty i główne przewagi konkurencyjne.
Przypomnijmy, że Kraków w najnowszym rankingu ICCA znalazł się na 48 pozycji z 54 spotkaniami. 68. pozycja wg Competitive Index 2020 pokazuje, że potencjał kongresowy Krakowa jest bardzo dobrze wykorzystywany. Warto zauważyć, że na arenie międzynarodowej konkurujemy o pozyskanie kongresów i konferencji z największymi miasta z Europy i świata, w tym także ze stolicami. Czynniki konkurencyjne stolicy Małopolski – silne środowisko naukowe, atrakcyjność destynacji, a także profesjonalizm firm sektora MICE to atuty, które pomagają w pozyskaniu kongresów stowarzyszeń. W stosunku do poprzedniego roku, miasto z 72. pozycji awansowało 4 oczka.
Analiza raportu, pozwala destynacjom zrozumieć ich pozycję w skali mikro i makro, relacje pomiędzy różnymi czynnikami konkurencyjnymi i określić obszary wymagające poprawy, co obliczu nieustannych zmian na rynku, może być bardzo pomocne.
Czołówka rankingu:
Liderzy Europy Wschodniej:
Zachęcamy do lektury całości!